1 August 2015

HEY AUGUST

The Blonde Salad x Steve Madden, based on photo by Andrew Arthur

1st August – sounds like a good moment to start a new life. Well, let's say a new chapter. Two weeks after my MA graduation day I realized that's the end of my journey as a student (until I decide to become the proud holder of PhD degree...someday) and that now I have my last and the longest holidays in my life (unfortunately I don't mean I'm already retired). Just saying I'm not 19 anymore (although everybody believe I'm, hihi) and it's time to turn the searching filter on „full time graphic designer or illustrator needed in Cracow”. But no worries, blog is still alive and I hope now I will be able to give you even more and more...okay sometimes I'm afraid of my too ambitious quotes. So far I prepared for you some cool blogposts this month. Today I'll spare you the whole diploma project and I'm leaving you just with my new illustration of beautiful Chiara Ferragni, with her good energy straight from LA. More summer fashion inspiration you'll find on her the Blonde Salad blog. And stay tuned – the giveaway is coming! x

1 sierpień – całkiem sensowna data jak na rozpoczęcie nowego życia. No dobra, powiedzmy, że po prostu nowego etapu. Po dwóch tygodniach od zyskania tytułu magistra myślę, że najwyższy czas zdać sobie sprawę, że już nigdy nie będzie się studentem (a przynajmniej dopóki nie dopuszczę się spełnienia mojego łechcącego planu zostania doktorantem) oraz, że właśnie trwają ostatnie najdłuższe wakacje mojego życia (i niestety nie mówię jeszcze o emeryturze). Czas więc samej przed sobą przyznać, że nie ma się już 19 lat (tak wciąż wszyscy się na to łapią) i włączyć filtr na „pełnoetatowy grafik i ilustrator potrzebny w Krakowie”. Ale bez obaw, blog wyjdzie na tym tylko na dobre. A przynajmniej takie są moje ambitne plany. Póki co noteczki pięknie zapewnione do końca miesiąca, bo aż takiego smażingu plażingu żeby was opuścić na dobre nie przewiduje :) Oszczędzając wam dziś wysypu moich prac dyplomowych, na pierwszy ogień zarzucam Chiarą Ferragni, bo z kim tu w kroczyć w sam środek wakacji jak nie z energią prosto z LA. Niezawodne letnie inspo znajdziecie oczywiście na jej blogu the Blonde Salad, a ja już niebawem przybywam do was z nowym giveaway'em! x 

1 comment:

Anonymous said...

WOW!! AMAZING!!

lucycomecloser.blogspot.com